Na sytuacje awaryjne warto mieć w plecaku awaryjnym produkty, takie jak: płachty biwakowe, śpiwory czy folie NRC. Mogą się przydać w sytuacjach, gdy będzie trzeba przenocować poza domem – np. w schronie, na zewnątrz lub u znajomych, gdy warunki są ograniczone.

Do czego przyda się płachta biwakowa w plecaku ewakuacyjnym?

Taka płachta biwakowa przyda się np. do utworzenia prowizorycznego schronienia w terenie. Osłoni przed deszczem i wiatrem. Jej rozbicie jest proste, a do tego jest lekka, więc nie zajmuje dużo miejsca. Można ją np. nosić w specjalnym worku, który można przyczepić do plecaka.

Dlaczego warto mieć w plecaku ucieczkowym folię NRC?

Folia NRC odbija aż do 90% promieniowania cieplnego emitowanego przez ciało, chroniąc przed wychłodzeniem w ekstremalnych warunkach. Można ją przekształcić w prowizoryczne schronienie lub osłonę przed wiatrem i deszczem, a także wykorzystać jako dodatkową warstwę izolacyjną w namiocie. Metaliczna, odblaskowa powierzchnia folii świetnie sprawdza się do sygnalizowania swojej pozycji służbom ratunkowym – jest widoczna z powietrza i z dużej odległości.

Po co i jaki wybrać śpiwór do plecaka przetrwania?

Wiele osób do swojego plecaka ewakuacyjnego zabiera również śpiwór, który przytraczają na zewnątrz. Może okazać się nieoceniony, gdy trzeba będzie przespać noc w schronie czy też w prowizorycznym schronieniu w lesie.

Śpiwór powinien być lekki i zapewniać ciepło nawet w temperaturach poniżej 0°C. Warto, aby był odporny na wilgoć i miał kaptur, który dodatkowo chroni przed utratą ciepła. Dobrym wyborem są modele typu „mumia” – mają węższy krój dopasowujący się do ciała, co skutecznie minimalizuje utratę ciepła.