Do plecaka ewakuacyjnego trzeba spakować odpowiednie narzędzia, a także akcesoria do rozpalania ognia. To bardzo ważne, aby być przygotowanym na różne sytuacje kryzysowe, w których może być konieczne użycie czegoś do naprawy, rozpalania ogniska, przygotowania posiłku lub ogrzania się.

Jakie narzędzia spakować do plecaka ewakuacyjnego?

Do plecaka ewakuacyjnego warto spakować narzędzia takie jak:

• Multitool – wielofunkcyjne narzędzie, które może mieć kilkanaście przydatnych funkcji, takich jak: śrubokręt, otwieracz do puszek czy pilnik do drewna. Przydaje się do drobnych napraw czy też do przygotowywania jedzenia.
• Nóż – przydatny do cięcia materiałów czy przygotowywania posiłków. Do plecaka ewakuacyjnego najlepiej wybrać nóż składany, który jest wygodny w przenoszeniu i bezpieczny.
• Latarka – niezbędna do poruszania się po zmroku, przygotowywania posiłków w ciemności czy czytania mapy. Warto wybrać czołówkę, którą można założyć na głowę, pozostawiając wolne ręce do wykonywania innych czynności. Najlepiej, aby była na baterie, a w plecaku warto mieć też ich zapas. Niektóre modele oferują tryb SOS do wzywania pomocy.

Oczywiście każdy może potrzebować również innych narzędzi, ale powyższe to takie niezbędne minimum, które warto spakować do plecaka ucieczkowego.

Akcesoria do rozpalania ognia – co zabrać do plecaka ewakuacyjnego?

W plecaku przetrwania nie powinno zabraknąć narzędzi do rozpalania ognia. Mogą to być standardowe produkty, takie jak zapalniczka czy zapałki, ale w trudnych warunkach nie zawsze się sprawdzają. Dlatego lepszym wyborem może być na przykład krzesiwo, które jest niezawodne nawet w wilgotnych warunkach i pozwala rozpalić ogień w każdej sytuacji.

Krzesiwa są bardzo lekkie i mają długą żywotność – można ich użyć nawet kilka tysięcy razy. Składają się często z metalowego iskrownika w formie blaszki z ząbkowaną krawędzią, który skutecznie generuje iskry, a jednocześnie może pełnić funkcję otwieracza do butelek. Dodatkowo niektóre krzesiwa występują w formie breloka, dzięki czemu można je nosić na nadgarstku na co dzień.